"Powiedzieć, że atmosfera jest domowa, to mało. Pani Tamara, czyli właścicielka, gotuje, śpiewa i krząta się jak gospodyni we własnej kuchni. Najgoręcej polecamy rosół z pielmieni!"
"Od 12 do 16 serwowany jest lunch, składający się z 5 dań, za 50 złotych. Mikroskopijnymi porcjami nie da się najeść, ale warto spróbować nowych smaków, których próżno szukać w innych restauracjach."